niedziela, 10 czerwca 2018

Muszę to przespać, przeczekac trzeba mi.

Nie ma Cię. A w mojej pamięci wszysykien wspomnienia z Tobą są wciąż tak bardzo żywe. Każda piosenka, która słyszę maluję w mojej głowie obrazy z Twoim udziałem. Chciałabym jakaś udostępnić, żebyś się wysłuchał, żebyś zrozumiał, bo tak bardzo chcę Ci jeszcze coś powiedziec, ale każda kolejna wydaje mi się być lepsza od poprzedniej. Przecież nie udostępnię 5 piosenek, podczas gdy od roku nic nie dodawałam. Nie udostępnię ani jednej piosenki z nadzieją, że ja zobaczysz, że ją włączysz i że będziesz się starał odnaleźć w niej nas. Będę się nimi sama zadręczać, bo Ciebie już nie ma i nas już nie będzie.

https://g.co/kgs/vDQWS2
https://g.co/kgs/NP2pzw
https://g.co/kgs/36xBgk

Jedyny mój, to zaledwie kilka dni,
a ja nie mieszczę łez, zagryzam wargi.

A niebo znów na głowę spada mi.
I nadziei coraz mniej na słońce.
Tak trudno jest zasypiać, budzić się,
gdy imię Twoje echem odbija się od ścian.

A te dni ciszy które, które dzielą nas,
podpowiadają mi złe obrazy.
Muszę to przespać, przeczekać,
przeczekać trzeba mi,
a jutro znowu pójdziemy nad rzekę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz